Naukowcy poszukujący kosmitów wykryli tajemniczy sygnał z Proxima Centauri

Zespół astronomów z projektu naukowego poszukującego życia pozaziemskiego, którego częścią był nieżyjący już Stephen Hawking, właśnie odkrył, co może być jak dotąd najlepszym dowodem na obecność obcego sygnału pochodzącego z kosmosu.

Ten diagram ilustruje lokalizacje systemów gwiezdnych znajdujących się najbliżej Słońca. Rok, w którym określono odległość do każdego systemu, jest podany po nazwie systemu.
Ten diagram ilustruje lokalizacje systemów gwiezdnych znajdujących się najbliżej Słońca. Rok, w którym określono odległość do każdego systemu, jest podany po nazwie systemu © Wikimwdia Commons

W szczególności naukowcy odkryli „intrygujący sygnał radiowy” pochodzący z Proxima Centauri, najbliższego układu słonecznego, zaledwie 4.2 roku świetlnego od Słońca.

Sygnał

Naukowcy poszukujący kosmitów wykryli tajemniczy sygnał z Proxima Centauri 1
Obcy UFO i satelita na orbicie Ziemi. © Shutterstock

Tajemniczy sygnał radiowy od naszej najbliższej gwiezdnej sąsiadki, Proxima Centauri, jest „dokładnie badany” przez zespół astronomów z projektu Przełom Słuchaj.

Sygnał, który pojawił się z niewielkimi wahaniami w wąskim paśmie częstotliwości około 980 megaherców ― co odpowiada obszarowi widma radiowego, w którym normalnie nie ma transmisji z satelitów i sztucznego lub ludzkiego statku kosmicznego ― został już odebrany przez australijskie radio Parkes teleskop w kwietniu i maju 2019 r., wynika z raportu opublikowanego przez The Guardian.

Według naukowców sygnał pochodził z kierunku gwiazdy Proxima Centauri, najbliższej kosmicznej sąsiadki naszego Słońca.

Następny b

Następny b
Artystyczna wizja egzoplanety Proxima-
Centauri B pokazano jako suchą (ale nie całkowicie pozbawioną wody) skalistą superziemię. Ten wygląd jest jednym z kilku możliwych wyników obecnych teorii dotyczących rozwoju tej egzoplanety, podczas gdy rzeczywisty wygląd i struktura planety nie są obecnie w żaden sposób znane. Proxima Centauri b jest najbliższą Słońcu egzoplanetą, a także najbliższą potencjalnie nadającą się do zamieszkania egzoplanetą. Okrąża Proxima Centauri, czerwonego karła o temperaturze powierzchni 3040 K (a więc gorętszej niż żarówki, a przez to bielszej, jak pokazano tutaj). W tle widać układ podwójny Alfa Centauri © ESO

Proxima Centauri znajduje się 4.2 lat świetlnych od Ziemi (prawie 40 bilionów kilometrów) i ma dwie potwierdzone planety, gazowego olbrzyma podobnego do Jowisza i skalisty, podobny do Ziemi świat zwany Proxima B w „strefie nadającej się do zamieszkania”, czyli obszarze, w którym ciekła woda może płynąć po powierzchni planety.

Ponieważ jednak Proxima Centauri jest czerwonym karłem, strefa nadająca się do zamieszkania znajduje się bardzo blisko gwiazdy. Oznacza to, że planeta jest prawdopodobnie zablokowana przez pływy i narażona na intensywne promieniowanie, co sprawia, że ​​jest mało prawdopodobne, by powstała jakakolwiek cywilizacja, przynajmniej na powierzchni.

Trzecia planeta w systemie?

Sygnał, który nie został przypisany żadnym ziemskim lub stworzonym przez człowieka źródłom w pobliżu Ziemi, prawdopodobnie ma jednak naturalne wytłumaczenie. Mimo to tajemniczy sygnał oszołomił astronomów łowców kosmitów.

Tak więc sygnał radiowy wykryty w zakresie 980 megaherców, oprócz zmian częstotliwości wykrytych przez teleskop Parkesa, jest zgodny z ruchem planety. Sugeruje to, że może to być dowodem istnienia trzeciej planety w systemie, a nie oznakami obcej cywilizacji, co zdaniem naukowców byłoby „bardzo mało prawdopodobne”.

Pete Worden, dyrektor Breakthrough Initiatives, powiedział The Guardian, że sygnały są prawdopodobnie zakłóceniami ze źródeł naziemnych, których jeszcze nie potrafimy wyjaśnić. Powiedział jednak, że ważne jest, aby poczekać i zobaczyć, co naukowcy projektu dojdą do wniosku, dokładnie badając sygnał.

Wow!

Wow!
Wow! Sygnał

Zespół twierdzi, że jest to jeden z najbardziej ekscytujących sygnałów radiowych od czasu Wow! co doprowadziło wielu do spekulacji, że pochodzi z odległej obcej cywilizacji.

Wow! był krótkotrwałym, wąskopasmowym sygnałem radiowym odebranym podczas poszukiwania programu pozaziemskiej inteligencji (Seti) przez Big Ear Radio Observatory w Ohio w 1977 roku.

Niezwykły sygnał, który zyskał swoją nazwę po tym, jak astronom Jerry Ehman napisał „Wow!” Wraz z danymi wywołało to falę podekscytowania, chociaż Ehman ostrzegł przed wyciąganiem „ogromnych wniosków z danych o średniej długości”.